top of page

Pieniądze i my | Ja będę bogata, a Ty?

Zaktualizowano: 24 wrz 2022


Uwielbiam marudzenie klientów w stylu: "O matko, znowu mam ponad 50.000 złotych podatku dochodowego do zapłaty za ten kwartał. Ten kraj jest zabójczy dla przedsiębiorczości."

Wiecie dlaczego to uwielbiam? Bo oznacza, że zarabiają naprawdę bardzo dobrze, kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie i mają pełną tego świadomość. Wysokie podatki są efektem wysokich dochodów. Ale my, Polacy, lubimy sobie ponarzekać na los i na Państwo, które nas okrada.

Jeśli jesteś początkującym przedsiębiorcą, to spieszę z wyjaśnieniem, że żeby mieć do zapłaty ponad 50.000 złotych podatku dochodowego za kwartał, czyli za 3 miesiące, trzeba osiągnąć dochód dobrze ponad 80.000 złotych miesiecznie - dochód, czyli po odjęciu wszystkich kosztów działalności.

hokus pokus

Kiedy zaczynałam pracę w księgowości i stawiałm pierwsze kroki w pracy na własny rachunek, zarobki pięciocyfrowe w skali miesiąca były to dla mnie kwoty z kosmosu, pewnie tak jak dla większości początkujących.

Jednocześnie im więcej przedsiębiorców poznawałam w pracy zawodowej, tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że ci zarabiający najwięcej nie zawsze są wybitnie inteligentni i uzdolnieni. Nie znają również jakichś magicznych sztuczek, po wykonaniu których na ich konto wpływa jednorazowo kwota równa mojej rocznej pensja urzędnika. Nie.

biznes to ja

Czym właściwie charakteryzują się osoby, które odnoszą sukcesy finansowe? Posiadają cechy, które składają się na "myślenie biznesowe":

  • poczucie własnej wartości,

  • wiara w zdolność do osiągnięcia sukcesu,

  • pracowitość i kreatywność,

  • samodyscyplina, czyli umiejętność zrobienia tego co trzeba, wtedy kiedy trzeba,

  • brak zawiści w stosunku do sukcesów innych ludzi i negatywnych przekonań odnośnie pieniędzy.

Wszystkie te cechy są ważne, ale brak ostatniej potrafi położyć wszystko. Przekonania są o tyle paskudne, że nie zdajemy sobie z nich sprawy, a w rzeczywistości to co myślimy i robimy, jest zgodne właśnie z nimi.

myślę, więc jestem

"Pierwszy milion trzeba ukraść".

"Pieniądze szczęścia nie dają".

"Ludzie bogaci są zmanierowani i traktują innych z góry".

"Nie umiem kombinować, więc nigdy się nie dorobię".

"W d...ch im się poprzewracało, bo zaczeli dużo zarabiać".

każdy może dużo zarabiać

Jeśli w tym momencie pomyślałaś, że zwariowałam z powodu nadmiaru coachingu, to możesz przestać czytać ten wpis, bo dalej będzie tylko gorzej. Mam jednak nadzieję, że zdecydujesz się zaryzykować.

Twój sposób myślenia ma ogromny wpływ na Twoje życie. Zapewne zgodzisz się z tym, jeśli będziemy rozmawiać o związkach, wychowywaniu dzieci, ogólnym zadowoleniu z życia, ale co ma z tym wspólnego Twoja firma? Twoja firma jest częścią Twojego życia i często całkowicie nieświadomie realizujesz poprzez nią pewne schematy myślowe.

Własne przekonania mogą blokować działanie, bo jeśli uważasz, że pierwszy milion trzeba ukraść, a Ty nie chcesz kraść, to oznacza, że nie będziesz nigdy milionerką?

Jeśli od dziecka powtarzasz, że pieniądze szczęścia nie dają, to nie będzie zależało Tobie na zarobieniu dużej ilości pieniędzy, bo wolisz mieć szczęście?

Gdy nie potrafisz szczerze cieszyć się z powodzenia w sferze finansów kogoś znajomego, to znaczy, że nie powinien był tego osiągnąć, nie należy się mu?

będę bogata

Wszystkie zmiany mają początek w głowie, tylko żeby zacząć się zmieniać należy wiedzieć z jakiego poziomu startujesz. Jak to ocenić?

Szczerze przyznaj się, jakie odczucia wywołał w Tobie nagłówek tego artykułu? Pomyślałaś, że to super, że będę bogata czy raczej, że jestem nadęta i zarozumiała? Odpowiedź dużo mówi o Tobie.

Remanent swoich przekonań to duże wywanie. Postaraj się wyłapać wszystkie negatywne myśli o pieniądzach, o ile oczywiście je masz, a potem... zrób wszystko, żeby zostały tylko te pozytywne.

Comments


TAGI

kategorie

polecane posty

bottom of page